Archiwum październik 2002


paź 30 2002 A jednak życie może być piekne... :)))))))))))...
Komentarze: 1

Stalo się to o czym moglam tylko marzyć... Tzn. Piotrek jakimś cudem wpadl na chwilke na neta, i pogadaliśmy moment doslonie 15 minut...Ale umówilismy się na tą, lub przyszlą sobote. Boże jaka jestem szczęsliwa. Życie jest takie piekne!!! Ahh......Kurcze a ja myślaam, że zobaczę go najwcześniej w grudniu... On specjalnie z Bier do Bielska, do mnie przyjedzie... Ahhhhh......Kończę, bo ze szczęścia brak mi slów...

Pozdrówionka

kocica : :
paź 28 2002 a w moim sercu tęsknota smutek i ból..........
Komentarze: 0

Nie będę się dziś za bardzo rozpisywać, bo jak wsponiaam na moim drugim blogu mam dośc sporo zadanka na jutro...

Teraz oprócz zdenerwowania na szkole, czuję się fatalnie... Mam full nauki, a nie mogę sie kompletnie skupić, przez to że jestem zakochana. Wlasciwie nigdy wcześniej nie mialam problemóf z nauką z powodu milości, ale dziś mam, i nie chce mnie opóscić ta myśl, kiedy wreszcie nadejdzie ten piątek...Nio ale trudno.. Potęsknie jeszcze troche, i w końcu się z nim zobaczę ale kto wie kiedy??? ehhhhhh.......

kocica : :
paź 27 2002 Bez tytułu
Komentarze: 1

Piszę bo chcę się znowu wyżlalić....Ale ja wlaściwie nie wiem co czuję: czy to jest żal czy tęsknota, a może przyzwyczailam się do tego że prawie codzień rozmawiamy...A teraz mam czekać aż do piątku....Nie mam komu mówić o moich uczuciach, bo nikogo nie ma... Ja się czuję tak samotnie, chcę mieć jego przyjaźń... albo milość.. Nie! ja już sama nie wiem czego wlaściwie chcę... Chcę się móc odezwać.. Porozmawiać...Ale nie przez gg, czy czat. Chcę normalnie porozmawiać z czlowiekiem, którego kocham... Jak z moim przyjacielem, bo nim jest....Bo przecież nicnie zastąpi takiej rozmowy... Choćby jednej w ciągu miesiąca niż codziń przez neta... Czy internet w przyszlości będzie komunikatorem międzyludzkim???? Ja tak nie chce... Chcę go zobaczyć, przytulić, uslyszeć, móc się do niego odezwać... A muszem czakać do piątku, zeby z nim pogadać na gg, a kiedy go zobaczę???? Jeszcze dlugo nie... :(((

kocica : :
paź 26 2002 miłość... moja miłość...
Komentarze: 4

MILOŚĆ.....

miość to piekna róża,

która kując zadaje rany

ten cierpi kto kocha

a nie jest kochany...

- tak się czuję: jestem, szczęsliwa, że mogę kochać tak wspanialego czlowieka, ale równocześnie cierpię...

ehhhhhh..... Jak ja bardzo tęsknie... do piatku jeszcze tak dużo czasu.... :((( Ja chcę z nim porozmawiać... choć tyle, przez glupie gg.....ehhhhhh......

kocica : :
paź 26 2002 takie to trudne, kochać i nie móc być...
Komentarze: 0

wlaśnie.. coraz to jest trudniejsze...ale ja jestem niewdzięczna! mam jego przyjaźń szczerą i oddaną i narzekam zamiast się cieszyć z tego co mam :((( gdzie się podzial mój optymizm? moja umięjętność cieszenia się z drobnych rzeczy??? o to przecież i tak jest dużo!!! a moze najbardziej mnie w tym gryzie, że dziś są jego urodziny? i że nie mogę mu osobiście powiedzieć życzeń, przytulić go, wogóle go zobaczyc :(((( ehhhhhh jakie to trudne tak zyć, ale ja wierze, będzie lepiej, mam nadzieję, będzie lepiej...

kocica : :